Jesteś kowalem własnego losu. To od Ciebie zależy jak potoczy Twoje życie. Ty ustalasz reguły gry. Twoje życie- zależy tylko od Ciebie. I tak można w Koło. Przeczytamy to w każdym poradniku. Słowa, które maja nas zmotywować do działania. Powiedzieć nam- jesteś Panem swojego losu.
A jaka rzecz się ma w rzeczywistości? Jak można te "prawdy" odnieść do realnego życia?
Jestem optymistka. Uważam, że siedzenie I narzekanie jest irytujace i zamiast czczego gadania trzeba wziaść się do roboty!
No no wszystko się zgadza. Tylko .... Ale to nie takie proste. Przykład: nie chcesz mieć szefa- sam nim badź! Łatwo się mówi. Ale już działanie takie nie jest. Pomysł, zaplecze finansowe, realizacja-wiele projektów upada. I wiele nie powstaje- ciężko zainwestować oszczędności życia (o Ile się je ma)... Bo co jak się nie uda.... Zaczać nowe życie na kredyt.... Tylko bogaci lub dobrze sytuwani moga bez żalu bawić się w zdobywanie świata. Oczywiście sa nieliczni, którym się udaje. I chwała im za to!
Tak... To co pozostaje? Godzić się z losem? Narzekać? Jęczyć? Siedzieć z założonymi rękoma?
Oczywiście, że nie! Nie możemy założyć firmy walczmy o awans. Nie stać nas na wycieczkę do Japoni, uzbierajmy na Berlin. Małe cele, kroki. Uda się! Wierzmy w to! I walczmy!
Komentarze
Prześlij komentarz