Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

(Nie)-zestresowani

Stres może nie robi ogromnego spustoszenia w naszym organizmie, ale na pewno nam doskwiera i sprawia, że nie jesteśmy w odpowiedniej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Stres to nie tylko psychiczna reakcja, gorsze samopoczucie itd. To przede wszystkim biologia. Pod wpływem stresu poziom kortyzolu zaczyna rosnąć... i co najczęściej sobie wtedy mówimy: Spokojnie, bez nerwów. (Ewentualnie soczyste przekleństwa, ale nie będę ich cytować) A się okazuje, że stresu nie zwalczymy słowami. Czyli co? Nie uspokajać się ? Wrzeszczeć na ludzi? Oj kuszące - czasem aż za bardzo. Dobrze wiemy, że szczególnie w pracy nie możemy tak zareagować. Taki wiem - szkoda..... :p To co zrobić? Najlepiej unikać J Jeśli ktoś wie jak to robić to proszę zdradźcie mi tą tajemną wiedzę  J A teraz tak bardziej poważnie: należy obniżyć poziom kortyzolu. Słowa na wiele się tu przydadzą. Jedno słowo RUCH Kiedy nas coś wkurzy, zestresuje warto odejść od