Przejdź do głównej zawartości

(Nie)-zestresowani

Stres może nie robi ogromnego spustoszenia w naszym organizmie, ale na pewno nam doskwiera i sprawia, że nie jesteśmy w odpowiedniej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej.

Stres to nie tylko psychiczna reakcja, gorsze samopoczucie itd. To przede wszystkim biologia.

Pod wpływem stresu poziom kortyzolu zaczyna rosnąć... i co najczęściej sobie wtedy mówimy:


(Ewentualnie soczyste przekleństwa, ale nie będę ich cytować)

A się okazuje, że stresu nie zwalczymy słowami.

Czyli co? Nie uspokajać się ? Wrzeszczeć na ludzi?

Oj kuszące - czasem aż za bardzo.

Dobrze wiemy, że szczególnie w pracy nie możemy tak zareagować.


Taki wiem - szkoda..... :p

To co zrobić?

Najlepiej unikać J
Jeśli ktoś wie jak to robić to proszę zdradźcie mi tą tajemną wiedzę J

A teraz tak bardziej poważnie: należy obniżyć poziom kortyzolu. Słowa na wiele się tu przydadzą.

Jedno słowo RUCH

Kiedy nas coś wkurzy, zestresuje warto odejść od biurka i się przejść np. po schodach, wyjść na
powietrze itd.

Proste rzeczy czasem są najlepszym rozwiązaniem.

Oczywiście - nie staniemy się od razu oazą spokoju.

Jedno jest pewne stres towarzyszy nam codziennie. Nie pozbędziemy się go - choć dobrze by było ;p

Ale żeby było nam łatwiej radzić sobie ze stresem i przy okazji zadbać o nasze zdrowie i fizyczne i psychicznie warto się ruszać, spacerować, biegać, tańczyć itd.

Jasne nie tylko ruch sprawi, że łatwiej będzie nam żyć w tym stresującym, codziennym chaosie, ale to pierwszy krok, który może nam pomóc.

P.S Oczywiście zawsze będą takie sytuacje, że tylko czekolada może nas uratować J nie żałujmy sobie wtedy. Aby być szczęśliwym trzeba umieć zachować równowagę!:)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

“Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”

  Nasza rzeczywistość nie jest różowa.  COIVD zabrał nam swobodę poruszania się, przebywania z innymi ludźmi, niektórym zabrał pracę a co najgorsze zabiera nam bliskich…  Mam to szczęście, że póki co ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy zdrowi, co nie znaczy, że COVID nie dotknął nikogo spośród dalszej rodziny, czy znajomych. Obecna pandemia to sprawdzian dla każdego z nas.  To czy będziemy umieli zadbać o siebie?  To czy będziemy umieli zadbać o innych?  To czy będziemy odpowiedzialni i dbali o higienę, przestrzegali podstawowych zasad…. ?  Wydawałoby się, że powyższe pytania powinny być teoretycznym rozważaniem.  Jednak nasza rzeczywistość pokazała zupełnie co innego….  Nie będę  narzucać komuś zdania (każdy ma prawo wierzyć w co chce) - ale nie zapominajmy - mamy też obowiązki (nie tylko wobec siebie).  Dlatego proszę: dbajmy o siebie i innych.  Tylko tyle i aż tyle.  Pandemia to sprawdzian - dla nas ludzi bez możliwoś...

Nie -Instażycie

  Insta-życie   Media społecznościowe mają ogromną moc! Potrafią sprawić, że dobro szerzy się z prędkością internetu sieci 5G Chyba nigdy do tej pory pomaganie nie było tak proste i dostępne jak teraz. A w dobie koronawirusa zbliżyło ludzi i kwarantanna nie była tak bolesna jak być mogła.   To dobre strony! Media społecznościowe dają ludziom wiele mocy tej pozytywnej.   Ale jak wszystko - jest i ta ciemna strona medalu:(   Media społecznościowe zwłaszcza instagram pokazują często odrealnione obrazy rzeczywistości   Realny świat nie jest w cenie   Przeglądając zdjęcia innych widzę samych szczęśliwych, pięknych ludzi - ich życie to bajka. Nie będę ukrywać - robi się przykro, pojawia się zazdrość...    Czemu ja tak nie mam? Co poszło nie tak?   A potem przychodzi refleksja.... - każdy chce pokazać się z tej najlepszej strony - to całkiem naturalne.  Nie wszystkiemu też należy wierzyć.   Aby ...

Szczęśliwego Nowego Roku!

Nowy Rok Nowa Ja  Nowe Postanowienia  Itd....  I tak co roku!  Schudnę, będę się zdrowo odżywiać, zacznę ćwiczyć, będę więcej pracować albo mniej itd.  Nowy Rok to faktycznie nowa szansa na to, aby spełniać swoje marzenia, realizować cele.  Ale znając życie i badania „amerykańskich naukowców” mniej więcej po miesiącu nasza wola słabnie i wracamy do starych przyzwyczajeń.  Jakby co to nie będę pisać jak wytrwać w postanowieniach noworocznych ( nie jestem ich zwolennikiem ) - zresztą takich rad w internetach, książkach jest mnóstwo!  Dla mnie Nowy Rok to przede wszystkim kolejna szansa na to, aby być szczęśliwą.  Co czyni Was szczęśliwymi?  Na to pytanie każdy musi sam sobie odpowiedzieć.  I potem tak kierować swoim życiem, aby to szczęście zaprojektować!  I tego w Nowym Roku Wam życzę!