Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą uważność

To skomplikowane

O nie - nie jest łatwo. Czarne to białe a białe to czarne? Tak - zdecydowanie tak! Ciało kobiety, ilość połączeń w mózgu, reakcje hormonalne, które w nas zachodzą - prawdziwy roller coaster! Czy nam się to podoba, czy nie:   Tak już mamy i właściwe nie da się tego zmienić. Jedyna opcja, która nam pozostaje to AKCEPTACJA Akceptacja - tego kim jesteśmy, tego co nas spotkało w przeszłości. „Akceptując własną przeszłość potrafi cieszyć się chwilą oraz jest otwarta na to, co może przynieść przyszłość...” * Akceptacja otwiera nam drogę do szczęścia i życia na własnych zasadach. „Rzecz bowiem nie w wyglądzie, lecz w akceptacji siebie takich jacy jesteśmy. To ona czyni nas silnymi.”* My Kobiety często sobie coś zarzucamy - nie taka figura, za mało czasu poświęcamy rodzinie, za dużo pracy itd. Ciągle właściwie coś jest nie tak. Doszukujemy się, czepiamy, ciągle nam się coś nie podoba. Zastanówmy się więc, jak może się czuć osoba, której ciągle ktoś powtarza, że

(Nie)Szczęśliwi

Nie jestem filozofem - więc nie odpowiem Wam, czym właściwe jest szczęście. Mogę jedynie polecić książkę, która doskonale opiszę i pozwoli zrozumieć, czym to szczęście jest.   „Zaprojektuj swoje szczęście” Paul Dolan.  Dla każdego z nas szczęście ma innym wymiar - właściwe doskonale wiemy co sprawia nam przyjemność, tyle radości ile ludzkich historii.  Pytanie tylko - dlaczego depresja zbiera żniwa już u coraz młodszych.... dlaczego młodzi ludzie; dzieci cierpią, czują się nieszczęśliwe?  Wydaje się, że w dzisiejszych czasach nie powinno to mieć miejsca. Ogólny dostęp do wiedzy, powtarzane slogany praktycznie codziennie - możesz być kim chcesz, rodzice inwestujący w rozwój swoich dzieci: szkoła, dodatkowe zajęcia, obozy naukowe, sportowe... Właśnie TYLE ZAJĘĆ. Dorośli chcą być doskonali, pragną mieć doskonałe, wykształcone dzieci.   A my zapominamy - w pogoni za nauką, pieniędzmi, kolejnymi kursami....  „....że cokolwiek zdołają osiągnąć w życiu, największy

Pomilczymy ...

Długo mnie tu nie było ...  Ale nie bez powodu! Postanowiłam pomilczeć! Jak to w końcu powiadają „mowa jest srebrem a milczenie złotem” Dziś każdy ma do powiedzenia dużo i na każdy temat. Nie ważne czy się na czymś znamy. Musimy konieczne wyrazić nasze zdanie!  Widać to zwłaszcza w komentarzach - nie ma to jak shejtować .... od razu się lepiej człowiek czuje. Witamy w XXI wieku! WIEK SPECJALISTÓW Z KAŻDEJ DZIEDZINY Więc może warto pomilczeć? Autor książki Biografia Milczenia próbuje przekonać, że warto się wyciszyć. Zaznacza, że nie będzie na początku przyjemnie. Dojdą do nas myśli, przed którymi uciekamy w codziennym chaosie, który usilnie nas przyciąga.  Bo kiedy ostatnio siedziałaś/eś sam w domu w zupełnej ciszy? Bez włączonego TV, radia itd.   Żyjemy w ciągłym rozproszeniu. Cisza, milczenie przestały być dla nas czymś naturalnym, więc może warto to zmienić.  Jakie są korzyści z milczenia? Na pewno nie materialne - więc jeśli s

Najważniejsze jest życie!

Ci, którzy czytają mojego bloga wiedzą, że już kilkakrotnie pisałam o równowadze, spokoju, spowolnieniu tempa. Warto, zwłaszcza przed  Świętami, usiąść i zastanowić się nad bieganiną oraz krzątaniną. Choć jest to trochę urocze i wiąże się z tradycją - to mam wrażenie, że zapominamy o tym na czym właściwie mamy się skupić.  Myślimy - prezenty, kolacja wigilijna, 12 potraw, sprzątanie, mycie okien? Swoją droga - mycie okien w grudniu. Skąd się to wzięło?  I siadamy zmęczeni do stołu....  Jaki to mam sens?  Jasne! Są takie freaki, którzy to uwielbiają! Widzą w tym cel: przygotowanie potraw sprawia im przyjemność itd - mój sceptycyzm wynika pewnie z tego, że moje zdolności kulinarne pozostawiają wiele do życzenia, ale nie żebym się tym specjalnie przejmowała:)  No cóż - chciałabym wszystkim przypomnieć, że całe te świętowanie ma sens, kiedy w końcu mamy czas dla naszych bliskich.  Pozbądźmy się - złości, goryczy, zapomnijmy o tym co złego się między nami wydarzyło i