O nie - nie jest łatwo.
Czarne to białe a białe to czarne?
Tak - zdecydowanie tak!
Ciało kobiety, ilość połączeń w mózgu, reakcje hormonalne, które w nas zachodzą - prawdziwy roller coaster!
Czy nam się to podoba, czy nie:
Tak już mamy i właściwe nie da się tego zmienić.
Jedyna opcja, która nam pozostaje to
AKCEPTACJA
Akceptacja - tego kim jesteśmy, tego co nas spotkało w przeszłości.
„Akceptując własną przeszłość potrafi cieszyć się chwilą oraz jest otwarta na to, co może przynieść przyszłość...”*
Akceptacja otwiera nam drogę do szczęścia i życia na własnych zasadach.
„Rzecz bowiem nie w wyglądzie, lecz w akceptacji siebie takich jacy jesteśmy. To ona czyni nas silnymi.”*
My Kobiety często sobie coś zarzucamy - nie taka figura, za mało czasu poświęcamy rodzinie, za dużo pracy itd. Ciągle właściwie coś jest nie tak.
Doszukujemy się, czepiamy, ciągle nam się coś nie podoba.
Zastanówmy się więc, jak może się czuć osoba, której ciągle ktoś powtarza, że jest nie taka jak powinna?
No i pojawia się pytanie - dlaczego robimy to sobie? Czemu tak srogo siebie oceniamy?
Nie jest fajnie - na portalach społecznościowych widzimy piękne zadbane ciała ( swoją droga chyba żywiącą się energia słoneczną), szczęśliwych, uśmiechniętych, bogatych ludzi.
Ideały!
Wiec jak mamy zaakceptować te nasze fałdki na brzuchu, worki pod oczami, rozstepy?
Po prostu!
Życie to nie Instagram, czy Facebook - na rzeczywistość nie da się nałożyć filtra. I warto o tym pamiętać.
Jednego dnia wszystko będzie piękne, innego już mniej i to jest NATURALNE. Nie dajmy się zwariować. I nauczymy się cieszyć z chwili!
Uważność to klucz do szczęścia! Warto celebrować dany moment.
*Poukładaj sobie życie. Jak uporządkować siebie i swój świat. Charaktery
Komentarze
Prześlij komentarz