Przejdź do głównej zawartości

Prawo głosu-na czarno!

Od razu zaznaczam: NIE INTERESUJE  SIĘ POLITYKĄ! Ale kiedy okazuje się, że w państwie europejskim - demokratycznym, który należy do UE chce uchwalić się ustawę, która bądź co bądź zakazuje prawa głosu, zaczynam czuć niepokój! Małego tego- zastanawiam się czy politycy zapomnieli o tym, że są przedstawicielami Polaków- i nie mogą tak po prostu sobie decydować o tym, abym JA NIE MOGŁA DECYDOWAĆ!  Tu nasuwa mi sie jedna myśl! Faszyzm! Może przesadzam. Nie wiem. Ale historia już pokazała co sie dzieje kiedy demokracja przestaje mieć znaczenie a liczy sie tylko jeden głos PRZEWÓDCY! 
Więc Panie i Panowie zanim chcecie uchwalić ustawę zakazująca całkowicie aborcji zastanówcie się - nie jesteście jednostką rządzącą a podkreślam PRZEDSTAWICIELAMI ! Warto spojrzeć poza ławy sejmu i senatu i zobaczyć co się  dzieje na ulicach ! 
Skoro jako Państwo "chcemy" przyjąć na łono dzieci upośledzone, chore, umierające to najpierw pomyślmy o stworzeniu im właściwych warunków, aby mogły godnie choć przez chwilę żyć na świecie! Jeśli kobieta, która została zgwałcona ma urodzić dziecko musi mieć zapewnioną opiekę psychologa i jeśli po urodzeniu zdecyduje  się oddać dziecko ma mieć ku temu odpowiednie warunki! Jeśli ciąża zagraża życiu kobiety CHOLERA JASNA MA PRAWO DECYDOWAĆ, czy chce zaryzykować i być może ur dziecko i  zostawić je półsierotą, albo zostawić już inne dzieci, albo żyć i układać sobie życie na nowo! 
Drodzy politycy, służba zdrowia, opieka pozostawia wiele do życzenia! Więc zamiast zmieniać coś co funkcjonuje   weźcie sie do roboty i zacznijcie naprawiać to co nie działa! 
                                       Podpisano
          Kobieta, Matka, Córka, Polka 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

“Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”

  Nasza rzeczywistość nie jest różowa.  COIVD zabrał nam swobodę poruszania się, przebywania z innymi ludźmi, niektórym zabrał pracę a co najgorsze zabiera nam bliskich…  Mam to szczęście, że póki co ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy zdrowi, co nie znaczy, że COVID nie dotknął nikogo spośród dalszej rodziny, czy znajomych. Obecna pandemia to sprawdzian dla każdego z nas.  To czy będziemy umieli zadbać o siebie?  To czy będziemy umieli zadbać o innych?  To czy będziemy odpowiedzialni i dbali o higienę, przestrzegali podstawowych zasad…. ?  Wydawałoby się, że powyższe pytania powinny być teoretycznym rozważaniem.  Jednak nasza rzeczywistość pokazała zupełnie co innego….  Nie będę  narzucać komuś zdania (każdy ma prawo wierzyć w co chce) - ale nie zapominajmy - mamy też obowiązki (nie tylko wobec siebie).  Dlatego proszę: dbajmy o siebie i innych.  Tylko tyle i aż tyle.  Pandemia to sprawdzian - dla nas ludzi bez możliwoś...

Nie -Instażycie

  Insta-życie   Media społecznościowe mają ogromną moc! Potrafią sprawić, że dobro szerzy się z prędkością internetu sieci 5G Chyba nigdy do tej pory pomaganie nie było tak proste i dostępne jak teraz. A w dobie koronawirusa zbliżyło ludzi i kwarantanna nie była tak bolesna jak być mogła.   To dobre strony! Media społecznościowe dają ludziom wiele mocy tej pozytywnej.   Ale jak wszystko - jest i ta ciemna strona medalu:(   Media społecznościowe zwłaszcza instagram pokazują często odrealnione obrazy rzeczywistości   Realny świat nie jest w cenie   Przeglądając zdjęcia innych widzę samych szczęśliwych, pięknych ludzi - ich życie to bajka. Nie będę ukrywać - robi się przykro, pojawia się zazdrość...    Czemu ja tak nie mam? Co poszło nie tak?   A potem przychodzi refleksja.... - każdy chce pokazać się z tej najlepszej strony - to całkiem naturalne.  Nie wszystkiemu też należy wierzyć.   Aby ...

Szczęścia!

„Nie umiemy czerpać radości z życia, bo nie umiemy się cieszyć tym, co mamy, tym, kim jesteśmy, wolnością własnej i nieskrępowanej woli, możliwością kształtowania własnego charakteru w każdej chwili, bez względu na okoliczności. Cieszymy się przez to życiem jak niewolnik, ukradkiem, gotowi do ucieczki w popłochu.” Od małego ( sama to widzę po sobie i moim dziecku ) staramy się wmówić, że lubimy coś innego, że mamy ochotę na zupełnie inną zabawę, na zupełnie inne danie.  O jakim smaku chcesz loda?  Bananowy.  Bananowy? Może inny, patrz jest czekoladowy, truskawkowy. Bananowy.  Jesteś pewien?  Takich przykładów z dnia codziennego można podać jeszcze mnóstwo.  Kiedy się łapię na tym ile razy podważyłam zdanie i pewność mojego dziecka, przychodzi refleksja: Znowu mu to zrobiłam.  Zamiast pozwolić mu na podjęcie decyzji z całym wachlarzem konsekwencji utwierdzam go w przekonaniu, że to ja MATKA wiem lepiej .  Ale czy na pew...