Ponieważ jestem mamą trzy i pół latka mam za sobą obejrzanych kilka (niektórych po kilkanaście razy tych samych bajek 😂)
Oczywiście myślę tu o dzisiejszych kinowych produkcjach a nie z czasów mojego dzieciństwa. ( aż się prosi dodać - kiedy to było 😂)
I łączy je jedna główna myśl przewodnia
możesz być kim chcesz, ale najważniejsze abyś był sobą!
I wiecie- uwielbiam te bajki! I bardzo się cieszę, że coraz częściej głównym bohaterem jest dziewczynka. Dzięki czemu każda ma szansę uwierzyć i się przekonać, że nie musi czekać na wybawienie! A sama wziąć sprawy w swoje ręce.
Oczywiście - rodzic ma mieć w tym swój wkład. Bajki nie wychowają naszych dzieci.
Muszą, powinni - nie lubię tych słów, ale warto wyjść poza schemat.
Niech te dziewczynki chodzą po drzewach, biegają, łobuzują - dajmy im możliwość wyboru.
I nauczmy decydowania o sobie!
Podziękują! A co najważniejsze - będą miały silne podstawy, aby poradzić sobie w przyszłości.
I powiem szczerze, że duży wkład w to jaka ta córka będzie ma właśnie ojciec. Przypomina mi się rozmowa z moją przyjaciółką, która opowiadała, że doskonalone pamięta jak właśnie tata powtarzał jej, że jest mądra i piękna.
I wiecie wyrosła na silną i mądra kobietę, która zna swoją wartość.
Małego tego sama teraz ma dwie córki, więc jestem pewna, że doskonale sobie da radę w ich wychowaniu. Zwłaszcza, że jej mąż myśli podobnie.
Więc drodzy ojcowie mówcie swoim córkom, że są wartościowe, mądre, piękne. Nawet jeśli do końca nie będą rozumiały co i jak.
Jak dorosną to Wam podziękują!
I pamietajmy - możemy być kim chcemy - dotyczy to każdego z nas!
Chociaż mam ku temu często wątpliwości, ale chce w to wierzyć!
Komentarze
Prześlij komentarz