Przejdź do głównej zawartości

“Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”

 Nasza rzeczywistość nie jest różowa. 


COIVD zabrał nam swobodę poruszania się, przebywania z innymi ludźmi, niektórym zabrał pracę a co najgorsze zabiera nam bliskich… 


Mam to szczęście, że póki co ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy zdrowi, co nie znaczy, że COVID nie dotknął nikogo spośród dalszej rodziny, czy znajomych.


Obecna pandemia to sprawdzian dla każdego z nas. 


To czy będziemy umieli zadbać o siebie? 

To czy będziemy umieli zadbać o innych? 

To czy będziemy odpowiedzialni i dbali o higienę, przestrzegali podstawowych zasad…. ? 


Wydawałoby się, że powyższe pytania powinny być teoretycznym rozważaniem. 


Jednak nasza rzeczywistość pokazała zupełnie co innego…. 


Nie będę  narzucać komuś zdania (każdy ma prawo wierzyć w co chce) - ale nie zapominajmy - mamy też obowiązki (nie tylko wobec siebie). 


Dlatego proszę: dbajmy o siebie i innych. 


Tylko tyle i aż tyle. 


Pandemia to sprawdzian - dla nas ludzi bez możliwości powtórki. 


Jednak, żeby tego było mało to oczywiście nasz rząd “zadbał’ również o “dobro” kobiet - zamiast skupić się na zdrowiu i gospodarce kraju. 


Nie rozumiem skąd tyle złości, nienawiści do kobiet. 


Dlaczego chcecie zniszczyć nam życie? 


Sam fakt, gdzie kobieta dowiaduje się, że nosi ciężko chore dziecko w sobie i musi podjąć dramatyczną decyzję jest dla mnie przerażający. Mam to szczęście, że nigdy nie stałam przed takim wyborem.  


I właśnie chodzi o WYBÓR. 


MY KOBIETY CHCEMY DECYDOWAĆ. 

TO JEST DECYZJA, KTÓRĄ MUSI PODJĄĆ KOBIETA. RZĄD NIE MOŻE ZA NAS DECYDOWAĆ W TEJ KWESTII, TAK SAMO JAK NIE MOŻE DECYDOWAĆ, CZY W OGÓLE CHCEMY MIEĆ DZIECI. 


Choć mam wrażenie, że właśnie to chce zrobić: zamknąć nas w domu, zabrać prawo głosu i decydować o naszym życiu. 


Serio?


Szanowni rządzący - mamy 21 wiek. Choćbym nie wiem jak bardzo będziecie nas nienawidzić, będziecie chcieli nas uprzedmiotowić, zamknąć nam usta - nie damy się. Nie wygracie tej wojny - zastanówcie się, czy warto ją toczyć....


Komentarze

  1. W dzisiejszych czasach media społecznościowe stanowią ważny formę reklamy w internecie. Dlatego chciałbym Wam polecić interesujący artykuł dotyczący rozwoju kont społecznościowych - https://www.pewnybiznes.info/dobrac-influencera-swojej/ . Co sądzicie o takich rozwiązaniach?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie -Instażycie

  Insta-życie   Media społecznościowe mają ogromną moc! Potrafią sprawić, że dobro szerzy się z prędkością internetu sieci 5G Chyba nigdy do tej pory pomaganie nie było tak proste i dostępne jak teraz. A w dobie koronawirusa zbliżyło ludzi i kwarantanna nie była tak bolesna jak być mogła.   To dobre strony! Media społecznościowe dają ludziom wiele mocy tej pozytywnej.   Ale jak wszystko - jest i ta ciemna strona medalu:(   Media społecznościowe zwłaszcza instagram pokazują często odrealnione obrazy rzeczywistości   Realny świat nie jest w cenie   Przeglądając zdjęcia innych widzę samych szczęśliwych, pięknych ludzi - ich życie to bajka. Nie będę ukrywać - robi się przykro, pojawia się zazdrość...    Czemu ja tak nie mam? Co poszło nie tak?   A potem przychodzi refleksja.... - każdy chce pokazać się z tej najlepszej strony - to całkiem naturalne.  Nie wszystkiemu też należy wierzyć.   Aby ...

Szczęścia!

„Nie umiemy czerpać radości z życia, bo nie umiemy się cieszyć tym, co mamy, tym, kim jesteśmy, wolnością własnej i nieskrępowanej woli, możliwością kształtowania własnego charakteru w każdej chwili, bez względu na okoliczności. Cieszymy się przez to życiem jak niewolnik, ukradkiem, gotowi do ucieczki w popłochu.” Od małego ( sama to widzę po sobie i moim dziecku ) staramy się wmówić, że lubimy coś innego, że mamy ochotę na zupełnie inną zabawę, na zupełnie inne danie.  O jakim smaku chcesz loda?  Bananowy.  Bananowy? Może inny, patrz jest czekoladowy, truskawkowy. Bananowy.  Jesteś pewien?  Takich przykładów z dnia codziennego można podać jeszcze mnóstwo.  Kiedy się łapię na tym ile razy podważyłam zdanie i pewność mojego dziecka, przychodzi refleksja: Znowu mu to zrobiłam.  Zamiast pozwolić mu na podjęcie decyzji z całym wachlarzem konsekwencji utwierdzam go w przekonaniu, że to ja MATKA wiem lepiej .  Ale czy na pew...