Wydaje się, że w dzisiejszych czasach mamy wszystko na wyciągnięcie ręki. Właściwie nie ma żadnych ograniczeń.
A jednak ..... - coraz więcej dzieci, młodych ludzi popada w depresję, uzależnia się. Zresztą - dorosłym nie idzie lepiej....
Odnoszę wrażenie, że zdrowie psychiczne (mimo kampanii, dostępnych informacji) nie jest traktowane poważnie.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że to właśnie My sami sobie jesteśmy winni. Robimy sobie pod górkę, bo narzucamy
• zbyt wysokie wygórowania
• za szybie tempo
Nie potrafimy odpuścić. Ciągle nam mało i tracimy z oczu to co najcenniejsze. A kiedy - kiedy przydarza się nam to, czego nie planowaliśmy, z czym nie potrafimy się pogodzić popadamy w czarną rozpacz. I się obrażamy. A ponieważ dzisiejszy świat, technologia pozawala nam mieć wszystko na wyciągnięcie ręki to zachowujemy się jak takie małe, rozwydrzone dzieci:
BO PRZECIEŻ NAM SIĘ WSZYSTKO NALEŻY!
- jak mogło mi się nie udać,
- czemu akurat mi się to przytrafia
I stajemy się nieszczęśliwi.
A to pierwszy krok, aby się poddać i patrzeć jak nasze życie toczy się obok.
Pamiętajmy:
„Innymi słowy, nie należy wyzbywać się oczekiwań, nawet tych pozornie durnych. Trzeba jednak liczyć się z niepowodzeniem, a po nim nie dąsać się na cały świat, tylko uczyć się na błędach i próbować na nowo. Kiedyś się wreszcie uda.”*
Często nie mamy wpływu na to co się wydarzy w naszym życiu, ale na szczęście możemy popracować nad swoimi reakcjami. I właśnie sukces polega na tym, aby z rozczarowań, porażek wyciągnąć wnioski i iść dalej. Milion razy nie wyjdzie, nie uda się - i tak w kółko, ale:
„Próbować.
Pudłować. Trudno. Spróbować jeszcze raz. Spudłować jeszcze raz. Spudłować
lepiej ”*
https://sklep.charaktery.eu/charaktery-07-2019.html
Komentarze
Prześlij komentarz