Przejdź do głównej zawartości

"MAMONA"

"Ta piosenka jest pisana dla pieniędzy! 
Ta piosenka jest śpiewana dla pieniędzy!
Ta piosenka jest nagrana dla pieniędzy!
Ta piosenka jest wydana dla pieniędzy! " 

 W 1998 toku na antenie Trójki pojawiła się ta piosenka. Minęło  17 lat i tekst utworu nadal jest jak najbardziej aktualny. Nie wiem jak było kiedyś, jak się żyło. Z tego co opowiadali moi rodzice przyjemnie wspominają czas komunizmu choć niewiele było w sklepach to była praca i trochę cierpliwości i można było się dorobić.
A teraz?
Półki się uginają od spożywczych produktów po elektronikę inne. I czemu ludzie narzekają? Przecież wszystko jest! No właśnie, czy aby na pewno?
Pieniądze. Ktoś kot twierdzi, że nie są równie ważne jak na przykład zdrowie, rodzina i tak dalej jest milionerem. Wszystko się kręci w koło nich. Cokolwiek chcemy zrobić, zobaczyć, zwiedzić potrzebujemy ich. Nie oszukujmy się. Nie ma nic za darmo.
Co zrobić, aby było ich więcej? Aby żyć i nie martwić się, że do pierwszego następnego miesiąca został tydzień.
Oczywiście nie chce tu narzekać ( nie znoszę tego!). Wiem, że jest wiele osób, które żyją a raczej wegetują. Mieszkają w masakrycznych warunkach, nie mają pracy, nie stać ich na jedzenie itd.
Ale czy to znaczy, że mamy akceptować naszą sytuację?!
Chce mieć więcej pieniędzy, abyśmy mogli kupić sobie mieszkanie, od czasu do czasu pojechać na jakąś fajną wycieczkę . Jeszcze nie wiem tylko jak to zrobię.
Nastawiam się pozytywnie:) i wierzę, że w końcu będziemy żyć na odpowiednim poziomie:) Póki co cieszę się moim bogactwem, który akurat sobie teraz drzemie:)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

“Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”

  Nasza rzeczywistość nie jest różowa.  COIVD zabrał nam swobodę poruszania się, przebywania z innymi ludźmi, niektórym zabrał pracę a co najgorsze zabiera nam bliskich…  Mam to szczęście, że póki co ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy zdrowi, co nie znaczy, że COVID nie dotknął nikogo spośród dalszej rodziny, czy znajomych. Obecna pandemia to sprawdzian dla każdego z nas.  To czy będziemy umieli zadbać o siebie?  To czy będziemy umieli zadbać o innych?  To czy będziemy odpowiedzialni i dbali o higienę, przestrzegali podstawowych zasad…. ?  Wydawałoby się, że powyższe pytania powinny być teoretycznym rozważaniem.  Jednak nasza rzeczywistość pokazała zupełnie co innego….  Nie będę  narzucać komuś zdania (każdy ma prawo wierzyć w co chce) - ale nie zapominajmy - mamy też obowiązki (nie tylko wobec siebie).  Dlatego proszę: dbajmy o siebie i innych.  Tylko tyle i aż tyle.  Pandemia to sprawdzian - dla nas ludzi bez możliwoś...

Chce, chce to mieć !

Nie ukrywajmy, konsumpcjonizm wkradł się do naszego życia już na stałe. Możemy twierdzić, że nie lubimy zakupów, ale jedno jest pewne                       UWIELBIAMY MIEĆ! (Przynajmniej ja)  Za nami Mikołajki przed Boże Narodzenie. I się zaczyna - magia świąt w sklepach. Na szczęście jestem już w takim wieku, że liczy się dla mnie jakość a nie ilość, więc wolej mniej, ale konkretniej.  Czyli zupełne przeciwieństwo dzieciaków:)  W sklepach mamy ogromny wybór zabawek.  Oczywiście to nie prezenty są najważniejsze a wspólny czas spędzony z dzieckiem.  Ale się nie oszukujmy - dzieci uwielbiają mieć nowe zabawki!  A my chcemy:  - im wynagrodzić czas, którego nie mamy - dać im więcej niż my mieliśmy  - mieć święty spokój  :) Z moim synem przeżywam drugie dzieciństwo, lubię się z nim bawić a jak widzę w sklepie nowe zabawki to aż szkoda mi czasem ich nie brać.  Oczywiście wiem...

To skomplikowane

O nie - nie jest łatwo. Czarne to białe a białe to czarne? Tak - zdecydowanie tak! Ciało kobiety, ilość połączeń w mózgu, reakcje hormonalne, które w nas zachodzą - prawdziwy roller coaster! Czy nam się to podoba, czy nie:   Tak już mamy i właściwe nie da się tego zmienić. Jedyna opcja, która nam pozostaje to AKCEPTACJA Akceptacja - tego kim jesteśmy, tego co nas spotkało w przeszłości. „Akceptując własną przeszłość potrafi cieszyć się chwilą oraz jest otwarta na to, co może przynieść przyszłość...” * Akceptacja otwiera nam drogę do szczęścia i życia na własnych zasadach. „Rzecz bowiem nie w wyglądzie, lecz w akceptacji siebie takich jacy jesteśmy. To ona czyni nas silnymi.”* My Kobiety często sobie coś zarzucamy - nie taka figura, za mało czasu poświęcamy rodzinie, za dużo pracy itd. Ciągle właściwie coś jest nie tak. Doszukujemy się, czepiamy, ciągle nam się coś nie podoba. Zastanówmy się więc, jak może się czuć osoba, której ciągle ktoś powtarza,...