Przejdź do głównej zawartości

Czas na recenzje:)

Radości z kobiecości. Książka od kobiet dla kobiet i nie tylko. 

Wiele spraw opisanych nie było do dla mnie zaskoczeniem. W końcu chodziłam na lekcje biologii :) no i fakt, że jestem kobietą też ułatwił mi sprawę :) 


Styl, w jakim zostały przedstawione tzw "sprawy kobiece" to fachowy, chłodny, lekarski żargon połączony z nutą dowcipu i lekkością. 


Dla potencjalnego czytelnika znaczy to, że to nie jest poradnik typu: jak poradzić sobie z miesiączka? Jak okiełznać wahania nastroju? 




Książka przedstawia fakty. Autorki opisują po kolei jakie zależności zachodzą w naszym organizmie. 


I co bardzo ważne są bezstronne. 


Opisane są między innymi sposoby antykoncepcji począwszy od implantu skończywszy na kalendarzyku. 

Nie opowiadają się za jedną z określonych metod tylko opisują na podstawie badań, które są najbardziej skuteczne. 


Więc biorąc do ręki książkę możemy się spodziewać fachowej wiedzy i faktów:) 


Oczywiście poruszany jest także temat błony dziewiczej, zwanej hymenem ( swoją drogą niezłe hasło do krzyżówki), pierwszego razu, aborcji i wiele istotnych kwestii dotyczącej zdrowia kobiety! I jej wyborów! 


Uważam, że powinna to być obowiązkowa lektura w szkole. Zapewne wiele dziewczyn oraz chłopców spojrzało by na sprawę dojrzewania zupełnie inaczej, spokojniej. 


I warto do niej wracać, aby nie zapomnieć chociażby o tym, że tzw kobiece humory to naturalna sprawa a bolesne miesiączki są naprawdę bolesne! I to nie jest nasz wymysł :) 

I kiedy coś zagraża naszemu życiu to powinniśmy otrzymać fachową pomoc, jasność w sytuacji i prawo wyboru! 


Także nie ważne jakiego jesteś wyzwania, z jakiego kraju pochodzisz, ile masz lat. 


Książka opisuje fakty, które warto poznać w każdym wieku:) albo sobie po prostu przypomnieć :) 


Zapraszam do lektury :) 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

“Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”

  Nasza rzeczywistość nie jest różowa.  COIVD zabrał nam swobodę poruszania się, przebywania z innymi ludźmi, niektórym zabrał pracę a co najgorsze zabiera nam bliskich…  Mam to szczęście, że póki co ja i moja najbliższa rodzina jesteśmy zdrowi, co nie znaczy, że COVID nie dotknął nikogo spośród dalszej rodziny, czy znajomych. Obecna pandemia to sprawdzian dla każdego z nas.  To czy będziemy umieli zadbać o siebie?  To czy będziemy umieli zadbać o innych?  To czy będziemy odpowiedzialni i dbali o higienę, przestrzegali podstawowych zasad…. ?  Wydawałoby się, że powyższe pytania powinny być teoretycznym rozważaniem.  Jednak nasza rzeczywistość pokazała zupełnie co innego….  Nie będę  narzucać komuś zdania (każdy ma prawo wierzyć w co chce) - ale nie zapominajmy - mamy też obowiązki (nie tylko wobec siebie).  Dlatego proszę: dbajmy o siebie i innych.  Tylko tyle i aż tyle.  Pandemia to sprawdzian - dla nas ludzi bez możliwoś...

Chce, chce to mieć !

Nie ukrywajmy, konsumpcjonizm wkradł się do naszego życia już na stałe. Możemy twierdzić, że nie lubimy zakupów, ale jedno jest pewne                       UWIELBIAMY MIEĆ! (Przynajmniej ja)  Za nami Mikołajki przed Boże Narodzenie. I się zaczyna - magia świąt w sklepach. Na szczęście jestem już w takim wieku, że liczy się dla mnie jakość a nie ilość, więc wolej mniej, ale konkretniej.  Czyli zupełne przeciwieństwo dzieciaków:)  W sklepach mamy ogromny wybór zabawek.  Oczywiście to nie prezenty są najważniejsze a wspólny czas spędzony z dzieckiem.  Ale się nie oszukujmy - dzieci uwielbiają mieć nowe zabawki!  A my chcemy:  - im wynagrodzić czas, którego nie mamy - dać im więcej niż my mieliśmy  - mieć święty spokój  :) Z moim synem przeżywam drugie dzieciństwo, lubię się z nim bawić a jak widzę w sklepie nowe zabawki to aż szkoda mi czasem ich nie brać.  Oczywiście wiem...

To skomplikowane

O nie - nie jest łatwo. Czarne to białe a białe to czarne? Tak - zdecydowanie tak! Ciało kobiety, ilość połączeń w mózgu, reakcje hormonalne, które w nas zachodzą - prawdziwy roller coaster! Czy nam się to podoba, czy nie:   Tak już mamy i właściwe nie da się tego zmienić. Jedyna opcja, która nam pozostaje to AKCEPTACJA Akceptacja - tego kim jesteśmy, tego co nas spotkało w przeszłości. „Akceptując własną przeszłość potrafi cieszyć się chwilą oraz jest otwarta na to, co może przynieść przyszłość...” * Akceptacja otwiera nam drogę do szczęścia i życia na własnych zasadach. „Rzecz bowiem nie w wyglądzie, lecz w akceptacji siebie takich jacy jesteśmy. To ona czyni nas silnymi.”* My Kobiety często sobie coś zarzucamy - nie taka figura, za mało czasu poświęcamy rodzinie, za dużo pracy itd. Ciągle właściwie coś jest nie tak. Doszukujemy się, czepiamy, ciągle nam się coś nie podoba. Zastanówmy się więc, jak może się czuć osoba, której ciągle ktoś powtarza,...