Kilka dni temu udało mi się odwiedzić babcie. W momencie, gdy wzięła mojego Synka na ręce czas mi się na chwile zatrzymał. Bo jeszcze w sumie "nie tak dawno" przyjeżdżałam do Dziadków i zostawałam na całe wakacje, na ferie. A tu nagle zwrot o 360 stopni . I Moja Babcia trzyma na rękach Aleksandra.
Nie zdajemy sobie sprawy jak życie potrafi pędzić. Nie zwracamy uwagi na zmiany, które zachodzą.
Bo "przed chwilą" byłam dzieckiem a teraz trzymam już swoje na rękach. Dopiero, gdy przychodzi pewien impuls, moment bierzemy oddech. Życie może nam umknąć dlatego nie warto marnować go na niepotrzebne kłótnie, spory. Warto dbać o miłość, przyjaźń , rodzinę.Spełniać swoje marzenia,aby nie przespać życia.
Wiadomo, że czasem potrafi być ciężko. Jesteśmy zmęczeni, zniechęceni. Ale nie warto się poddawać.
Oczywiście są to tylko zdania- ktoś może rzec "łatwo się mówi" Dlatego na poparcie moich słów polecam książkę "Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk. Jest to opowieść między innymi o przemijaniu- i nie chce- tak jak bohaterowie obudzić się pod koniec życia i dojść do wniosku, że nie tak ono powinno wyglądać.
Życzę Wam , abyście spełniali się w każdym aspekcie swojego życia:)
zwrot o 360 stopni? Chyba o 180?
OdpowiedzUsuńzwrot o 360 stopni? Chyba o 180?
OdpowiedzUsuń